W Niemczech wykrywacz metalu natrafił na cenne znalezisko datowane na 1234 rok

Teraz jest jasne, dlaczego ostatnio wzrosła liczba fanów wykrywaczy metali. Na północy Niemiec początkujący wykrywacz metalu znalazł cenny skarb.

Haithabu (Hedebu z duńskiego) jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, znajduje się na terenie kraju Szlezwik-Holsztyn, gdzie odkryto skarb. Chociaż archeolodzy badają te miejsca od wielu lat, poszukiwacz-amator znalazł nowe znalezisko na wcześniej zbadanym terenie. Po czym zawiadomił Państwowy Zakład Archeologiczny, a grupa archeologów przeprowadziła wykopaliska. Artefakty zawarte w tym skarbie są oszałamiające.

Miasto było duże i ważne dla Wikingów w VIII-XI wieku. Gdzieś od 1066 roku Haithab zostało opuszczone z powodu zniszczenia. Tym razem zapoczątkował schyłek epoki wikingów w tym regionie. O dziwo, sto lub dwa lata później ktoś zakopał torbę z kosztownościami w pobliżu miasta.

Dyrektor Państwowego Wydziału Archeologicznego w Szlezwiku-Holsztynie (ALSH) mówi: „Skarb składał się z dwóch bardzo wysokiej jakości złotych kolczyków z kamieniami półszlachetnymi, pozłacanej broszki z pseudo-monetą, dwóch pozłacanych pierścieni z kamieniami, fragment pierścienia, mały wcześniej pozłacany perforowany krążek, zapinka pierścieniowa i około 30 srebrnych monet wybitych za panowania króla duńskiego Waldemara II, niektóre z nich są bardzo rozdrobnione”. Kolczyki pochodzą z 1100 roku i prawdopodobnie zostały wykonane przez bizantyńskich jubilerów. Pseudo-moneta okazała się fałszerstwem złotego dinara Almohadów (muzułmańskiej dynastii władców)

Eksperci sugerują, że monety i biżuteria mogły być częścią hołdu i dostać się na terytorium dzięki szlakom handlowym lub rabunkowi.