
Etienne-Louis Boulet (1728-1799) to francuski architekt, jeden z najzdolniejszych przedstawicieli megalomanów, który stworzył wiele niesamowitych projektów, które nigdy nie zostały zrealizowane. Konstrukcje megalomanów imponują monumentalnością i geometryczną dokładnością. Pomysły te są wzniosłe i niezwykłe, i choć pozostały tylko na papierze, znacznie później, już w XX wieku, zainspirowały modernistów i artystów awangardowych.

Bulle urodził się w Paryżu, był członkiem Królewskiej Akademii Architektury, a później został głównym architektem za czasów Fryderyka Wielkiego. Kilka jego budynków w Paryżu przetrwało do czasów nowożytnych: Hôtel de Brunoy został zburzony w 1930 r., A Hôtel Alexandre stoi do dziś. W latach 70.–80. W XVIII wieku Bulle wykładał w Państwowej Szkole Mostów i Dróg iw tym okresie ukształtował i teoretycznie uzasadnił swój styl. Inspirował się formami klasycznymi, uważał, że nie trzeba przesadnej dekoracji, zamiast tego dodawał niezliczone, ogromne kolumny i trzymał się symetrii. Ważnym elementem jest oświetlenie: Bulle użył światła jako symbolu oświecenia, a ciemności jako symbolu ignorancji.

Do najbardziej ambitnych projektów należy pomnik ku czci angielskiego naukowca Isaaca Newtona. Cenotafy to nagrobki wznoszone z dala od miejsca pochówku ludzi, którym są poświęcone. Pomnik ten miał być wykonany w formie gigantycznej kuli otoczonej cyprysami, wysokość całej budowli miałaby wynosić 150 metrów. Bulle uważał, że kula jest najpiękniejszym i najdoskonalszym ciałem naturalnym w jego „teorii ciał”, idealnie nadawała się na cenotaf.

Ze względu na upodobanie Bulle'a do gigantyzmu przypisywano mu megalomanię. W XX wieku włoski architekt Aldo Rossi zwrócił uwagę na twórczość megalomana. Odniesienia do prac Bulle'a obfitują w film Petera Greenawaya Belly of an Architect (1987).

