
Każdy kolekcjoner zegarków ma swoją własną, niepowtarzalną historię i osobiste spojrzenie na to, co czyni jego kolekcję wyjątkową. Historia Gula Kakara, pakistańskiego kolekcjonera zabytkowych zegarków, nadaje temu hobby kolejną, wyjątkową perspektywę.
Gul Kakar to koneser zegarków, który całe swoje życie poświęcił ich kolekcjonowaniu i badaniu. Kolekcja zajmuje małą salę w południowo-zachodnim pakistańskim mieście Quetta i obejmuje różne epoki, style i kraje produkcji. Gul Kakar imponuje swoją erudycją w dziedzinie zegarków i umiejętnością opowiadania ciekawych historii o każdym egzemplarzu swojej kolekcji.

Źródło zdjęć: euronews.com
Cechą kolekcji jest jej różnorodność: wśród eksponatów można znaleźć zegary naręczne, kieszonkowe, stołowe, ścienne i inne. Najstarsze z nich powstały jeszcze w latach pięćdziesiątych XIX wieku.
Zainteresowanie Gula Kakara tymi urządzeniami do pomiaru czasu zaczęło się kilkadziesiąt lat temu, kiedy domowy zegar przestał działać i zaniósł go do rzemieślnika. Z biegiem czasu zainteresowanie było coraz większe. Przyszły kolekcjoner zapragnął wzbogacić swoją kolekcję o nowe eksponaty. Wkrótce udało się stworzyć nawet małe, domowe muzeum, co było efektem prawie 18 lat poszukiwań. Obecnie kolekcjoner nie wie nawet dokładnie, ile eksponatów znajduje się w kolekcji.

Źródło zdjęć: euronews.com
Każdy zegarek w kolekcji Gula Kakara ma swoją własną historię, którą z dumą opowiada: o producentach, procesach produkcyjnych, wynalazkach inżynieryjnych i trudnościach technicznych, które pojawiły się przy tworzeniu każdego egzemplarza. Oznacza to, że mężczyzna nie tylko kolekcjonuje zegarki, ale także bada ich historię i aspekty techniczne.
Kolekcja zegarków vintage Gul Kakara nie tylko ukazuje wielką pasję do historii i sztuki, ale także zdolność człowieka do pełnego oddawania się swojej pasji. Gul Kakar stworzył nie tylko kolekcję zegarków, ale także miejsce, w którym ludzie mogą zapoznać się z historią zegarków, zdobyć nową wiedzę na ich temat, podzielić się doświadczeniami i wrażeniami.

Źródło zdjęć: euronews.com

Źródło zdjęć: euronews.com

Źródło zdjęć: euronews.com

Źródło zdjęć: euronews.com
Źródło: euronews.com