Rodzina niemieckiego zawodnika Michaela Schumachera ogłosiła sprzedaż kilku zegarków sportowca, które mają zostać przeznaczone na dalsze leczenie.
13 maja w Genewie osiem zegarków naręcznych pójdzie pod młotek. Dwa z nich są szczególnie cenne — zamówił je bliski przyjaciel rodziny Schumachera i były szef Ferrari, Jean Todt.
Jednym z nich jest wyjątkowy model FP Journe Vagabondage 1, podarowany Schumacherowi na Boże Narodzenie w 2004 roku z okazji jego siódmych mistrzostw świata. Wartość tego arcydzieła zegarmistrzowskiego wynosi 1,7 miliona dolarów.
Drugim prezentem bożonarodzeniowym od Todta jest akcesorium Audemars Piguet Royal Oak z 2003 r., którego cena sięga 425 000 dolarów. Zegarek ten jest także świadectwem historii i relacji między dwiema wybitnymi postaciami w świecie sportów motorowych.
Zegarki te stały się wyjątkowymi symbolami przyjaźni i uznania w świecie sportu. Sprzedaż ich na aukcji to nie tylko okazja do zebrania funduszy, ale także sposób na podzielenie się ze światem częścią dziedzictwa wielkiego kierowcy wyścigowego.
Niemiecki kierowca Michael Schumacher, były siedmiokrotny mistrz Formuły 1. 11 lat temu doznał poważnych obrażeń głowy podczas upadku podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach. Sportowiec wybudził się ze śpiączki w 2014 roku, ale stan jego zdrowia nie został oficjalnie ujawniony.
Źródło: thesun.co.uk
