
Królowa Wiktoria, podobnie jak wielu innych angielskich monarchów, była wielką koneserką sztuki. Jej kolekcja zawierała obrazy Tycjana, Rafaela, Rubensa, które wisiały na ścianach Pałacu Buckingham. Część swoich prac przekazała do założonej 500 lat temu Królewskiej Kolekcji. Sama Victoria uwielbiała rysować, niektóre prace zostały ciepło przyjęte przez ówczesnych krytyków sztuki.

Królowa maluje akwarelowe portrety i pejzaże od ósmego roku życia. Nie otrzymała specjalnego wykształcenia, pobierała jedynie lekcje u artysty Richarda Westalla. Często wykonywała szkice członków rodziny i zwierząt domowych. Hobby pozostało na całe życie: Victoria poświęcała swój wolny czas rysowaniu w rezydencjach, w których odpoczywała. Na poniższym szkicu widać dzieci królowej, które brały udział w inscenizacji tragedii „Athalie” (Athalie) Racine'a, przygotowanej przez francuską guwernantkę.

Chociaż akwarele królowej nie są tak zaawansowane technicznie jak obrazy profesjonalnych artystów, mają swój urok i szczerość. W sumie zachowało się ponad 50 szkicowników, prawie wszystkie z nich znajdują się w Kolekcji Królewskiej.








