
Pastelowe obrazy i panele, ozdobne kwiaty i gobeliny - twórczość ukraińskiego artysty Mychajła Bilasa jest różnorodna i niebanalna. Wybrał ciekawą ścieżkę, zwracając się do kilku dziedzin sztuki dekoracyjnej: haftował poduszki, dywaniki, serwetki, robił bukiety sztucznych kwiatów, tworzył kolorowe aplikacje ze zwykłego kartonu i papieru. Urodzony w 1924 r. we wsi Krechowicze (obwód iwano-frankowski) w rodzinie leśniczego. W młodości Bilas łączył swoje życie z twórczością, jednak w inny sposób: po ukończeniu drohobyckiego gimnazjum zajął się tańcem i studiował w pracowni choreograficznej, a także ukończył klasę śpiewu. I dopiero we Lwowie młody artysta wstąpił do Instytutu Sztuki Dekoracyjnej, gdzie studiował przez 6 lat.

W swoich pracach Bilas łączył motywy ludowe z secesją. Nazywano go „kompozytorem koloru” i nie przez przypadek, ponieważ artysta umiejętnie łączył różne odcienie, które harmonijnie łączyły się w jedną całość. I zawsze te kompozycje dają radosne, afirmujące życie emocje. Wykorzystał całą paletę, zarówno najjaśniejsze, jak i najciemniejsze odcienie. Wyczucie koloru pozwoliło przekazać emocje zarówno na papierze, jak i przy pomocy tkanin i innych materiałów.

Mistrz tkał gobeliny z wełnianych nici, które sam farbował. Wełna wybrała ukraiński i zagraniczny: niektóre rzeczy podarowali mu przyjaciele z Kanady, w dowód wdzięczności Bilas przesłał im swoje prace. Dziś w jednym z kanadyjskich miast, w Edmonton, znajduje się niewielka kolekcja artysty. Liczne prace wystawiane są od dziesięcioleci w Polsce, Bułgarii, Francji, Belgii i innych krajach świata.

Bilas stworzył większość swoich dzieł w Truskawcu, gdzie spędził większość swojego życia. Tutaj w 1992 roku otwarto Muzeum Sztuki Michaiła Bilasa. W 12 salach prezentowana jest kolekcja ponad 150 prac autora. Kolejna kolekcja znajduje się w jednym z muzeów kołomyjskich. W ostatnich latach życia Bilas pracował nad pastelami. Jego ostatni gobelin zatytułowany „Kosowski Bazar” pozostał niedokończony, ponieważ wymagał zbyt dużej siły. Artysta zmarł w 2016 roku w Truskawcu, pozostawiając po sobie setki oryginalnych arcydzieł.

