Tajemnicze znalezisko na obrazie Reynoldsa: po renowacji na płótnie pojawił się wizerunek demona

Restauracja dzieł sztuki od dawna jest skrupulatnym procesem mającym na celu zachowanie i ożywienie piękna arcydzieł przeszłości. Jednak od czasu do czasu renowacja pomaga odkryć tajemnice przeszłości. To pozornie nadprzyrodzone zjawisko wiąże się z restauracją słynnego obrazu Joshuy Reynoldsa Śmierć kardynała Beauforta.

Podczas usuwania ostatnich warstw w tle obrazu „pojawiła się” tajemnicza i przerażająca postać – obraz uderzająco podobny do istoty demonicznej. Postać, ukryta przez wieki pod nagromadzonymi warstwami, okazała się upiorną istotą o niepokojących rysach. Nagłe pojawienie się tajemniczego demona nadało zupełnie nowy wymiar historii przedstawionej na obrazie.

Krytycy i badacze sztuki zmagają się obecnie z pytaniem, czy ta demoniczna postać jest zamierzonym elementem artystycznej wizji Reynoldsa, czy też stanowi ingerencję z nieziemskiego świata. Niektórzy twierdzą, że Reynolds mógł uwzględnić elementy symboliczne, aby przekazać głębsze, alegoryczne przesłanie, być może związane z wewnętrzną walką kardynała lub szerszym kontekstem historycznym.

Z drugiej strony sceptycy uważają, że pojawienie się demonicznej postaci może być przypadkowym efektem procesu renowacji, tłumacząc to warstwami brudu i lakieru zaciemniającymi pierwotną kompozycję. Twierdzą, że ludzki umysł ma tendencję do rozpoznawania wzorów i kształtów, zwłaszcza w obliczu abstrakcyjnych lub częściowo zasłoniętych obrazów.

Niektórzy postrzegają nieziemską obecność jako ukryty dodatek do obrazu, dodający element tajemniczości i intrygi. Inni wyrażają jednak zaniepokojenie, kojarząc postać ze zjawiskami nadprzyrodzonymi.

Dzieło z 1789 roku jest ponownie wystawione w Petworth House w West Sussex, gdzie demona można zobaczyć w całości. Kłowe stworzenie znajduje się u wezgłowia łóżka, w cieniu, gdy kardynał Beaufort leży umierający, z królem Henrykiem VI i dwoma lordami przy jego łóżku. Praca powstała jako ilustracja do sceny ze sztuki Szekspira.

Źródło: bbc.com